środa, czerwca 25, 2008

Urywki #1

Wysuszone liscie koki nalezy zlozyc jeden na drugim w calosci w maly stosik - piec, szesc sztuk wystarczy. Nastepnie taki pakiecik umieszcza sie miedzy zebami a policzkiem. Nie gryzc, nie zuc. Po chwili slina rozmiekczy liscie i sok zacznie sam splywac do gardla. Mozna przy tym spokojnie mowic a nawet pic wode. Substancje zawarte w lisciach koki lagodza objawy choroby wysokosciowej i usuwaja zmeczenie.

***

Stroma przepasc widziana z grzbietu mula jest jeszcze bardziej stroma i przepastna. Chwilami, jedyne co mozna zrobic to mocno sie trzymac i zaufac zwierzeciu.

***

Swinka morska (cuy) jest gotowa do uboju w wieku ok. 6 - 9 miesiecy. Mieso rocznej swinki jest juz za twarde do spozycia. Pozostawiona swojemu losowi swinka moze przezyc nawet siedem lat. Za zywa swinke wazaca ok. kilograma mozna dostac na prowincji 8 soli peruwianskich. Oczywiscie duzo korzystniej mozna je sprzedac w Limie, o ile przezyje 24 godzinna podroz w kartonowym pudle. Bogatsi chodowcy maja specjalne plastikowe pojemniki. Swinki morskie serwowane sa w calosci razem z lapkami, glowa i podrobami. Ceny w resteuracjach zaczynaja sie od 15 soli peruwianskich.

***

Peruwianczycy uwielbiaja zdrobnienia i tak:

aguita - wodziczka
basurita - smieciuszki
padrecito - ksiezulek (w odniesieniu do osoby duchownej)
matecito de coca - herbatka z lisci koki
jovencito - mlodzieniaszek

i tak dalej...

***

Niemiecka matematyczka Maria Reiche, ktora wiekszosc zycia spedzila na badaniu geoglifow z plaskowyzu Nasca doprowadzila do wybudowania przy Panamericanie wiezy widokowej, z ktorej mozna zobaczyc czesc "Ramienia", "Drzewa" i tzw. pasa startowego. Chciala by kazdy podroznik mogl za darmo zobaczyc fragment tych tajemniczych, gigantycznych rysunkow.

Przy wejsciu na wieze rozlozyly sie stoiska z pamiatkami oraz pani, ktora sprzedaje bilety po 3 sole. Pytanie o wole niezyjacej juz Marii Reiche zbywa milczeniem.